Driveen

Jak wybrać kamerę cofania

Zasadniczo wybierając kamerę cofania do samochodu możesz kupić taką, która pasuje idealnie w miejsce np. oświetlenia tablicy rejestracyjnej (w autach osobowych, w ciężarowych w miejsce trzeciej lampy STOP) i taką kamerę cofania nazywamy dedykowaną. Możesz też wybrać uniwersalną kamerę cofania, którą zamontujesz w niemal każdym samochodzie.

Uniwersalnych kamer cofania jest mnóstwo, warto więc zwrócić uwagę na takie, które wyróżniają się czymś pozytywnym na tle konkurencji. Pierwszą z takich kamer cofania jest Driveen Full 180. Jej pierwszą i podstawową cechą jest rzeczywisty kąt widzenia na poziomie 180 stopni. Producenci kamer cofania są specjalistami w opowiadaniu klientom bajek jeśli idzie o kąt widzenia kamery. Można znaleźć tysiące ofert w internecie, gdzie sprzedawcy chwalą się, że ich kamera cofania ma 170 stopni. Zwykły rzut oka na wyświetlany obraz pozwala stwierdzić, że to zwykłe kłamstwo.

Kamera cofania Driveen Full 180 ma rzeczywisty kąt widzenia 180 stopni i można to łatwo poznać z zewnątrz ponieważ obiektyw jest wypukły (rybie oko). Drugi test kamery cofania polegał na zastosowaniu trygonometrii. Zmierzyliśmy i ręczymy za kąt widzenia 180 stopni w tej kamerze cofania.

Niestety szeroki kąt widzenia w kamerze cofania powoduje, że wyświetlany na monitorze obraz jest nienaturalny dla naszego oka (obraz w skrajnym obszarze jest zaokrąglony). Ta kamera w sprytny sposób radzi sobie z tą niewygodą. Kamera cofania Driveen 180 ma dwie zworki. Jedna odpowiada za odwrócenie obrazu, więc może być to kamera cofania (na tył), lub kamera parkowania (na przód samochodu). Druga zworka odpowiada za sposób wyświetlania obrazu. Możesz mieć obraz szerokokątny lub obraz podzielony na trzy części z pokazaniem przybliżeń prawej i lewej strony. Bardzo przydatna opcja dla parkujących w niezwykle wąskich przestrzeniach.

Drugą wartą uwagi kamerą cofania jest Driveen S i Driveen B. Co w nich niezwykłego? Wytrzymałość! Na naszym kanale na YouTube poddaliśmy te kamery ekstremalnemu testowi. Podłączyliśmy je tak, aby kamera cofania wyświetlała obraz na monitorze. Następnie zanurzyliśmy je całkowicie w wodzie – kamery działały. Żeby było mało, taką kamerę zamroziliśmy wraz z wodą, w której była zanurzona. Zamrożona kamera cofania działała. Było logiczne, że po zanurzeniu, zamrożeniu trzeba było kamerę cofania ugotować. Kamera cofania Driveen wylądowała więc w czajniku z gotującą się wodą i przez cały czas kamera cofania wyświetlała obraz na monitorze.

Jak więc wybrać kamerę cofania do samochodu? Czy warto oszczędzać i przy najbliższej zimie wymieniać kamerę cofania na nową?

 

Follow us

Don't be shy, get in touch. We love meeting interesting people and making new friends.

Most popular

Most discussed